Blog > Porady > Roślina miesiąca – kwiecień: hortensja ogrodowa

Roślina miesiąca – kwiecień: hortensja ogrodowa

W kwietniu rośliną miesiąca naszego warszawskiego salonu sprzedaży jest hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla). Z kilku porad, przygotowanych przez naszego eksperta, dowiecie się, jak uprawiać i pielęgnować tę roślinę i co zrobić, by jak najlepiej prezentowała się w Waszym otoczeniu.

hortensja ogrodowa

O hortensjach słów kilka

Hortensje to krzewy liściaste często spotykane w Waszych ogrodach. Są atrakcyjne głównie w okresie kwitnienia, czyli od czerwca do sierpnia. Wtedy na końcach ich pędów pojawiają się duże kuliste kwiatostany. W zależności od odmiany kwitną w barwach od białej, poprzez różne odcienie różu i fioletu, aż do najbardziej pożądanej – niebieskiej. Są także odmiany o kwiatach dwubarwnych i pełnych. Aby osiągnąć sukces w uprawie hortensji i cieszyć się jej obfitym kwitnieniem, należy na wstępie określić, jaka hortensja rośnie w Waszym ogrodzie. Na to samo zwracajcie uwagę przy zakupie rośliny. Musicie wiedzieć, że nie wszystkie hortensje pielęgnuje się jednakowo, a znajomość gatunków ułatwi Wam powodzenie w ich uprawie. Dzisiaj chciałbym opisać hortensję ogrodową, której pielęgnacja, a zwłaszcza cięcie, różni się od pielęgnacji jej koleżanek, np. od hortensji bukietowej Hydrangea paniculata. Obie prezentują się pięknie, ale hortensja ogrodowa jest o wiele trudniejsza w uprawie niż bukietowa.

hortensja ogrodowa

Hortensja ogrodowa

Hortensja ogrodowa pochodzi z Azji, gdzie w naturze porasta obszar od Himalajów aż po Japonię. W naszych warunkach dorasta do 1-1,5 metra wysokości i osiąga podobną szerokość. Liście mają brzegi ząbkowane lub piłkowane i opadają na zimę. W naszym klimacie hortensja może zimą przemarzać, co niestety skutkuje brakiem kwitnienia w danym roku. Dlatego zalecane jest jej sadzenie w cieplejszych strefach naszego kraju. Dobrze rośnie w klimacie nadmorskim i na zachodzie Polski. Szkodzą jej również wiosenne przymrozki. Wtedy pojawia się ryzyko przemarznięcia zawiązanych w poprzednim roku pąków kwiatowych, a co za tym idzie – brak kwitnienia. Po pierwszych jesiennych przymrozkach warto zabezpieczyć krzewy na czas zimy. Podstawę krzewu kopczykuje się torfem, a cały krzew otula agrowłókniną, słomianym chochołem albo stroiszem. Wiosną nie zdejmujcie osłon zbyt wcześnie i uważajcie, aby krzewy nie były narażone bezpośrednio na przymrozki. Egzemplarze rosnące w donicach można na czas zimy wnieść do chłodnego pomieszczenia.

hortensja ogrodowa

Stanowisko i podłoże

Wybierając stanowisko dla hortensji ogrodowej miejcie na uwadze, że najlepsze dla niej jest jest półcieniste i osłonięte od wiatru. Niektóre źródła podają, że można uprawiać ją w miejscach słonecznych. Osobiście tego nie polecam, gdyż w słońcu liście i kwiaty hortensji więdną, często nie odzyskując już turgoru. Nawet jeśli jesteście w stanie zapewnić jej odpowiednią dawkę wody w takich warunkach, to jednak zdecydowanie najlepsze będzie miejsce w półcieniu. Przygotowując miejsce do posadzenia, weźcie pod uwagę, że rośnie ona na glebach lekko kwaśnych (pH 5.0-5,5), żyznych i wilgotnych. Dobrym podłożem jest mieszanka gliny z kwaśnym torfem lub gotowe podłoże do tych krzewów, które kupicie w sklepach ogrodniczych. Krzewy warto wyściółkować korą sosnową lub liśćmi dębu. Oprócz zapewnienia warstwy zatrzymującej wilgoć w glebie, przyczyni się to do stopniowego zakwaszania podłoża.

Podlewanie i nawożenie hortensji

Hortensje są bardzo wrażliwe na przesuszenie, więc powinny mieć stale wilgotne podłoże. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na egzemplarze rosnące na lekko nasłonecznionych stanowiskach, gdyż w upalne i słoneczne dni bez odpowiedniej dawki wody będą więdnąć.  Podczas długich okresów suszy hortensję należy systematycznie i obficie podlewać. Idealna byłyby do tego deszczówka albo woda nie zawierająca wapnia, bo popularna „kranówka” może z czasem zmienić odczyn podłoża. Hortensja ogrodowa powinna być nawożona od wiosny do lipca. Najlepiej podawać gotowe nawozy, przeznaczone dla tych roślin – długo działające lub przeznaczone do stosowania raz w tygodniu. Od sierpnia używajcie tylko nawozów potasowych, które wpływają na drewnienie pędów i tym samym zaprocentują lepszym zimowaniem krzewów.

Cięcie hortensji

Pąki kwiatowe u hortensji ogrodowej zawiązują się pod koniec lata, dlatego bardzo ważne jest, aby nie przycinać jej ani jesienią, ani wiosną. Jeśli tak zrobicie, zetniecie utworzone już pąki i wówczas krzew nie zakwitnie w danym roku. To najczęściej popełniany błąd przez początkujących ogrodników. Wiosną odcinajcie jedynie przemarznięte, suche i martwe pędy oraz usuńcie zaschnięte kwiatostany. Czasem warto wstrzymać się z usuwaniem pędów aż do pojawienia się pierwszych pąków liściowych. Zdarza się bowiem, że na pędzie, który wydaje nam się martwy, tuż przy podstawie wyrosną liście!

Na co choruje hortensja?

Jak każda roślina, także hortensja ogrodowa jest narażona na choroby. Najczęstszą, jaka występuje u tego gatunku, jest chloroza. Jej objawami są jasne, żółtawe przebarwienia na liściach, które pojawiają się w przestrzeniach między zielonymi nerwami. Przyczyną chlorozy jest niedobór żelaza i podłoże o niewłaściwym (zasadowym) odczynie. Przy wysokim pH podłoża hortensje cierpią na zmniejszoną przyswajalność żelaza. Jeśli więc zauważycie takie objawy, to zakwaście podłoże i uzupełnijcie niedobór tego pierwiastka zarówno glebowo, jak i dolistnie. Innymi chorobami, które mogą atakować hortensję, są choroby grzybowe – szara pleśń, plamistość liści lub mączniak prawdziwy. W takim przypadku konieczne będzie zastosowanie fungicydu. Chorobom grzybowym sprzyja długo utrzymująca się deszczowa pogoda i zbytnie zagęszczenie roślin – stąd moja rada, by zapewnić hortensji nieco przestrzeni.

Hortensja ogrodowa

Nowe odmiany hortensji

Na rynku ogrodniczym stale pojawiają się nowe odmiany najpopularniejszych roślin. Dzieje się tak rzecz jasna również z hortensjami i tu chcę zwrócić Waszą uwagę na kilka nowinek. Ostatnio dużą popularnością cieszą się nowe odmiany hortensji ogrodowych o niezwykle atrakcyjnych kwiatach z kilku serii: You & Me, ENDLESS SUMMER oraz FOREVER&EVER, które według producentów kwitną na pędach jednorocznych i zeszłorocznych oraz wykazują się wysoką mrozoodpornością. Niestety rzeczywistość nie zawsze jest zgodna z opisem. Zdarza się, że i te odmiany przemarzają i co roku „odbijają” wciąż na nowo. W takim przypadku, jeśli już zakwitną na pędach jednorocznych, to jest to najczęściej kwitnienie późne i przy tym mało obfite. Niemniej jednak polecam eksperymenty z tymi odmianami. Warto na przykład spróbować ich uprawy w donicach i zimować je w chłodnych pomieszczeniach.