Sansewieria roślina roku 2020 poradnik

Sansewieria została wybrana rośliną roku 2020 w salonach u Tomaszewskiego. Jest to roślina zaliczana do grupy roślin oczyszczających powietrze, jednocześnie to typowa roślina retro. W chwili obecnej przechodzi prawdziwy renesans. W wielkim stylu wraca nie tylko na salony naszych domów i mieszkań. Z powodzeniem stała się numerem jeden, jako wykończenie nowoczesnych pomieszczeń. Bez problemu radzi sobie w biurach, salonach kosmetycznych i fryzjerskich i przychodniach lekarskich.

Charakterystyka Sansewierii

Sansewieria to roślina o bardzo charakterystycznym wyglądzie. Jej, grube, mięsiste i sztywne liście przypominające szable, są niewątpliwą ozdobą sansewierii. Roślina ze względu na pochodzenie bardzo dobrze sobie radzi nawet, jeśli o niej zapomnimy. Zdecydowanie bardziej będzie nam wdzięczna, jeśli jej nie podlejemy i przesuszymy, niż dostarczymy jej zbyt dużo wody. Spowodowane jest to jej pochodzeniem. W naturze radzi sobie w kamienistym i piaszczystym podłożu.

Jak zadbać o sansewierie?

Sansewieria nie wymaga od nas zbyt wiele poświęcenia. Jednak w związku z tym, że okrzyknęliśmy sansewierie ROŚLINĄ ROKU 2020 w tym małym poradniku  znajdziesz kilka wskazówek. Jeśli dokonamy już zakupu, wybierzemy jedną z wielu pięknych odmian takich jak cylindryczna, laurentii, gwinejska czy hahnii. Pamiętajmy o dobraniu odpowiedniej doniczki nie powinna ona być zbyt głęboka. Roślina ma kłącza, które doskonale dają sobie radę w dość płytkich osłonach. Jednak najładniej prezentują się w dużych donicach betonowych lub wysokich plastikowych o nowoczesnym wyglądzie, w które wkłada się specjalne wkłady. Musimy pamiętać, że donica musi być stabilna, ponieważ roślina się rozrasta i jest dość ciężka.

Najlepsze miejsce dla sansewierii

Sansewieria doskonale radzi sobie z wysoką temperaturą. Nie straszne jej pełne słońce, południowe okno, czy taras w okresie letnim. Tu jedynie wskazówka, że liście w bezpośrednim słońcu mogą blaknąć i matowieć. Trzeba je stopniowo przyzwyczajać do takiego stanowiska. Jeśli roślina stoi na parapecie okiennym należy pamiętać, aby liście nie dotykały szyby, może to grozić jej poparzeniem. Zimą zaś narazić na odmrożenie. Podlewać wystarczy nawet raz na trzy tygodnie. Jednak sansewieria nie znosi zraszania ani preparatów do nabłyszczania liści. Najlepszym rozwiązaniem jest szmatka nawilżona wodą, za jej pomocą ścieramy kurz z liści.  Pomoże to sprawić, że roślina będzie dobrze wyglądać, jednocześnie poprawi jej fotosyntezę.

Choroby sansewierii

Sansewieria jest rośliną niesamowicie odporną, żelazną damą na salonach. Zdarza się, że liście rośliny zaczynają zmieniać kolor na brązowo brunatny, należy je niezwłocznie przyciąć przy nasadzie i zdecydowanie ograniczyć podlewanie. Jeśli podobna sytuacja ma miejsce zimą, a kwiat stoi na parapecie sprawdzamy natychmiast czy nie został przemrożony. Zniszczone liście wycinamy. Na ich miejsce z pewnością odrosną nowe. Jeżeli młode odrastające liście są wiotkie z pewnością roślina jest przenawożona. Ograniczamy nawóz do roślin zielonych. Czasami zdarzają się wełnowce -wtedy niezbędny jest już środek chemiczny.

Rozmnażanie sansewierii

Rozmnażanie sansewierii jest dość proste. Pobieramy od rośliny macierzystej liść, który dzielimy na części, wkładamy do wody lub moczymy w ukorzeniaczu i wsadzamy do podłoża. Istotne jest, aby pamiętać, o tym, aby dolna część podzielonego liścia znalazła się w wodzie lub podłożu. Teraz tylko czekamy na młode roślinki. Pamiętać należy, że w ten sposób nie da się rozmnożyć roślin wariegata, czyli takich z jasnymi brzegami. Dodatkowo ten sposób sprawia, że nowa roślina nie będzie podobna do rośliny macierzystej. Odrasta ona ciemno zielona. Jeśli zależy nam na roślinie identycznej jak macierzysta, zostaje podzielenie kłączy na mniejsze części.

Podsumowanie

Nie przelewać! Lepiej przesuszyć. Pamiętać o stabilnej donicy, odpowiednim podłożu. Zrezygnować ze zraszania i nabłyszcza czy do liści. Chronić przed mrozem i ewentualnym wełnowcem. Próbować rozmnażać w warunkach domowych. Jeśli nie wychodzi, zapraszamy do salonu Tomaszewskiego po nowe odmiany <3