Blog > Inspiracje > O co chodzi z urban jungle w domu?

O co chodzi z urban jungle w domu?

Wyobraź sobie taką sytuację. Budzisz się rano w swojej sypialni, znajdujesz się we własnej przestrzeni domowej i okazuje się, że nie leżysz w łóżku tylko na hamaku w gąszczu amazońskiej dżungli. Brzmi ciekawie i zachęcająco? Na pewno! Dla wielu z nas taki stan rzeczy zaczyna być chlebem powszednim. Zapytacie dlaczego? No właśnie, dlaczego?! Jeśli czytasz ten wpis zapewne jesteś miłośnikiem zieleni i wszystkiego co stworzyła Matka Natura. Przecież nie trafiłeś tu przypadkowo. STOP! Nie możesz w to uwierzyć? To usiądź na chwilę i rozejrzyj się wokół. Czy zauważyłeś, że wokół Ciebie jest więcej niż jedna roślina? Czy na kanapie, na której siedzisz znajduje się koc lub pled z motywem roślinnym? Czy na ścianie wisi jakaś grafika z motywem roślinnym, a ty właśnie złapałeś się na tym, że zrobiłeś łyk kawy z kubka ozdobionego kwiatami? No właśnie

Moda na urban jungle w domu
Moda na urban jungle w domu

WITAMY W URBAN JUNGLE!

URBAN JUNGLE? Co ty Wojtek pleciesz? Nie, nie plotę ja po krótce, choć będzie to trudne opowiem Wam dziś o „trendzie” na tworzenie zielonych przestrzeni w swoim prywatnym otoczeniu. „Liznę” zaledwie określenia – moda na miejską dżunglę. Ten temat jest tak rozległy, że można by było napisać o nim pracę doktorską. Ale nie wszystko na raz. Powoli i do przodu….

Kto to urban jungle wymyślił? Z czym to się tak naprawdę je? To szaleństwo i zamiłowanie do otaczania się roślinami zawdzięczamy przede wszystkim blogerom, którzy z zamiłowaniem i precyzją weszli na salony komunikatorów społecznych niczym rośliny RETRO na salony kwiatowe Tomaszewskiego. Dzięki kanałom social mediów blogerzy rozpętali istną rewolucję i zapoczątkowali coś na wzór obsesji w tematyce miejskiej dżungli. Dzięki swoim działaniom zarazili trendem najbardziej zatwardziałych pesymistów w dziedzinie obcowania z zielenią i roślinami.

Moda na urban jungle w domu
Moda na urban jungle w domu

Jak to się zaczęło?

Wszystko zaczęło się w 2013 roku od przeuroczej pary młodych, ambitnych i przebojowych ludzi – Judith i Igora. Iskrą zapalającą stała się zaś zwykła poduszeczka w jednej z paryskich restauracji. Zafascynowanie zielenią we wnętrzach zapoczątkowało pierwsze wpisy na blogach Igora i Judith. Zaprosili do wspólnej działalności innych blogerów ogrodniczych. Co miesiąc zbierali blogowe wpisy i umieszczali je na stronie raczkującej na ten czas społeczności URBAN JUNGLE BLOGGERS.  Poruszali się w tematyce roślin, wystroju wnętrz i życia lifestylowego. Blogerzy opisywali otaczające ich przestrzenie z zieleniom. Fotografowali swoje salony z kwiatami, balkony, ukwiecone parapety. Dokumentowali zielone przestrzenie odwiedzanych kawiarni, restauracji, przestrzeni zielonych w miejscach gdzie pracują. I tym sposobem nastało wielkie BUM!

Ta moda, trend czy styl życia poszerzał się o grono nowych odbiorców. Ludzie zaczęli fotografować i opisywać nie tylko zielone przestrzenie, ale także designerskie akcesoria kwiatowe, doniczki, świąteczne dekoracje czy kwiatowe prezenty dla znajomych. Przy okazji na salony kwiatowe, także te u Tomaszewskiego zaczęły powracać rośliny RETRO: monstery, begonie, fiołki, fikusy, pilee, epipremnum, filodendrony, zielistki, paprocie czy sansewierie,

Moda na urban jungle w domu
Moda na urban jungle w domu

Moda na urban jungle w domu

Jeśli twierdzisz, że nie należysz do społeczności #flowerpower a pojęcie i życie według zasad urban junglejest Ci obce to po przeczytaniu tego wpisu na pewno zmienisz zdanie J Zacznij śledzićna bieżąco wszystko to, co ten trend ma do zaoferowania. Wszystkiego można się nauczyć J Zacznij od najłatwiejszych rzeczy. Sam od wielu lat zachęcam i zarażam innych modą i stylem życia na wzór urban jungle. To po prostu świetna zabawa. Aranżacja przestrzeni domowej, kwiatowego parapetu, balkonu i tarasu mi sprawia mega frajdę. Tobie też może J Współpracując z wieloma blogerami zajmującymi się tym tematem wiem, że udało się nam przekonać i zachęcić do życia wokół roślin i z roślinami wielu z Was.

Już teraz usiądź , zacznij planować i układać wszystko w swojej głowie. Urządź swój dom w stylu urban jungle. Pobaw się aranżacją, wystrojem. Jeśli brakuje Ci roślin – odwiedź salon kwiatowy Tomaszewski – ładne kwiatki od pokoleń. Tu znajdziesz nie tylko rośliny ale także cudne kwiatowe akcesoria.

Moda na urban jungle w domu
Moda na urban jungle w domu

Przede wszystkim baw się i żyj w zgodzie z samym sobą. Ciesz się zielenią, która Cię otacza. Nie bój się, że twoje rośliny umrą w czasie wakacyjnego urlopu. Nie chodzi przecież o to żebyś miał ich dużo a raczej sam fakt ich posiadania. Twierdzisz, że nie masz ręki do kwiatów i wszystkie uśmiercasz? Odwiedź Tomaszewskiego, doradzimy rośliny mniej wymagające. Dziel się dobrem własnej dżungli z najbliższymi. Obdarowuj rodzinę i znajomych własnymi sadzonkami roślin. Dokumentuj na bieżąco to własne zielone życie i dziel się własnymi wpisami z innymi na forach społecznościowych. I pamiętaj #urbanjungle to styl życia. Ale przede wszystkim albo, przede wszystkim stan umysłu.

Ciekawostka:

W Polsce na wzór Judith i Igora trend #urbanjungle promują bardzo mocno Beata i Remik z Warszawy (na Instagramie posługują się hagsztagiem #warsawjungle). Może warto zacząć nowe życie w miejskiej dżungli od odwiedzenia ich profilu. A może się okaże, że ty też jesteś jednym z nas. Tego tobie i tobie i tobie życzę z całego zielonego serducha