Blog > Porady > Hortensja ogrodowa: o zwalczaniu chorób i nowych odmianach

Hortensja ogrodowa: o zwalczaniu chorób i nowych odmianach

Hortensja ogrodowa, wybrana przez nas na Roślinę miesiąca w kwietniu, nadal gości na naszej stronie. Z trzeciej porady poświęconej tej roślinie dowiecie się, jak walczyć z chorobami jej zagrażającymi, a także poznacie najnowsze odmiany hortensji.

Hortensja ogrodowa

Na co choruje hortensja?

Jak każda roślina, także hortensja ogrodowa jest narażona na choroby. Najczęstszą, jaka występuje u tego gatunku, jest chloroza. Jej objawami są jasne, żółtawe przebarwienia na liściach, które pojawiają się w przestrzeniach między zielonymi nerwami. Przyczyną chlorozy jest niedobór żelaza i podłoże o niewłaściwym (zasadowym) odczynie. Przy wysokim pH podłoża hortensje cierpią na zmniejszoną przyswajalność żelaza. Jeśli więc zauważycie takie objawy, to zakwaście podłoże i uzupełnijcie niedobór tego pierwiastka zarówno glebowo, jak i dolistnie. Innymi chorobami, które mogą atakować hortensję, są choroby grzybowe – szara pleśń, plamistość liści lub mączniak prawdziwy. W takim przypadku konieczne będzie zastosowanie fungicydu. Chorobom grzybowym sprzyja długo utrzymująca się deszczowa pogoda i zbytnie zagęszczenie roślin – stąd moja rada, by zapewnić hortensji nieco przestrzeni.

Hortensja ogrodowa

Nowe odmiany hortensji

Na rynku ogrodniczym stale pojawiają się nowe odmiany najpopularniejszych roślin. Dzieje się tak rzecz jasna również z hortensjami i tu chcę zwrócić Waszą uwagę na kilka nowinek. Ostatnio dużą popularnością cieszą się nowe odmiany hortensji ogrodowych o niezwykle atrakcyjnych kwiatach z kilku serii: You & Me, ENDLESS SUMMER oraz FOREVER&EVER, które według producentów kwitną na pędach jednorocznych i zeszłorocznych oraz wykazują się wysoką mrozoodpornością. Niestety rzeczywistość nie zawsze jest zgodna z opisem. Zdarza się, że i te odmiany przemarzają i co roku „odbijają” wciąż na nowo. W takim przypadku, jeśli już zakwitną na pędach jednorocznych, to jest to najczęściej kwitnienie późne i przy tym mało obfite. Niemniej jednak polecam eksperymenty z tymi odmianami. Warto na przykład spróbować ich uprawy w donicach i zimować je w chłodnych pomieszczeniach.

I tym akcentem kończę cykl porad, poświęconych hortensji ogrodowej. To piękna roślina, którą warto mieć w swoim otoczeniu. Mam nadzieję, że zadbacie o nią odpowiednio, dzięki czemu będzie długo cieszyć oczy Wasze i Waszych bliskich. Udanej przygody z hortensją! 🙂