Kaktusy: co należy o nich wiedzieć?
Jak już zapewne wiecie, w sierpniu rośliną miesiąca salonu firmowego Tomaszewski jest kaktus. Kaktus szeroko rozumiany, bo to jedno słowo zawiera w sobie setki gatunków. W swoich poradach zdradzę Wam ogólne zasady ich uprawy i pielęgnacji. Trzy, dwa, jeden kaktus… Start!
Kaktusy: mistrzowie przetrwania
O tym, że kaktusy są stworzone dla tych, którzy mają skłonność do zapominania o podlewaniu, nie trzeba nikomu mówić. Są to rośliny, które mogą wytrzymać nawet kilka miesięcy bez wody, jeśli tylko zapewnimy im stosunkowo niską temperaturę. Kaktusy są absolutnymi mistrzami przetrwania w niesprzyjających warunkach. Rzadko występujące deszcze i duże wahania temperatury pomiędzy dniem a nocą w naturalnym środowisku sprawiły, że rośliny te są w stanie znieść naprawdę wiele niedogodności.
Walory dekoracyjne kaktusów
Szeroki przekrój form i kształtów, a także rozmiarów, czynią kaktusy ważnym elementem dekoracyjnym wnętrz – zarówno mieszkań, jak i firm czy np. restauracji. Mogą się one pięknie prezentować jako pojedyncze okazy, ale sprawdzają się także jako elementy kompozycji w niskich i płaskich naczyniach. Ich zaletą, o której warto wspomnieć, jest powolny wzrost i długowieczność. Osobiście miałem kaktusa, który był przekazywany z pokolenia na pokolenie. Udało się go utrzymać w dobrej formie przez ponad 50 lat! Wysokość kaktusów jest bardzo zróżnicowana – od kilku centymetrów do nawet kilku metrów! Pamiętajcie, że kaktusy to nie tylko ciernie, ale także spektakularne kwiaty, które pojawiają się na egzemplarzach odpowiednio pielęgnowanych. Gdy zakwitną, wybaczycie im wszystkie wbite pod skórę ciernie, przelaną krew i bluzki rozdarte o kolce. Wymieniając zalety kaktusów warto też wspomnieć, że ich cena jest stosunkowo niska.
Uprawa i pielęgnacja kaktusów
Czas przejść do zasad uprawy i pielęgnacji kaktusów. Aby zapewnić im warunki do prawidłowego wzrostu i rozwoju, musicie zapewnić swoim okazom trzy podstawowe czynniki. Są to:
1. Odpowiednie stanowisko – bezwarunkowo musi to być okno południowe lub południowo-zachodnie. Oznacza to, że rośliny mogą rosnąć w bezpośrednim słońcu. Dzięki temu – kolokwialnie mówiąc – Wasze kaktusy nie wpadną w depresję z powodu braku światła 😉 Jeżeli kupujecie nową roślinę, warto ją stopniowo przyzwyczajać do bezpośredniego słońca, aby uniknąć poparzenia. Na takim parapecie kaktusy będą czuły się naprawdę dobrze!
2. Podlewanie – jeżeli zapominacie o podlewaniu, to nie ma powodów do paniki. Ziemia pomiędzy kolejnymi podlewaniami musi koniecznie przeschnąć – dzięki temu unikniecie gnicia podstawy i korzeni. Przelania są najczęstszą przyczyną umierania kaktusów. Przed podlaniem należy sprawdzić palcem stan wilgotności ziemi. Jeśli ziemia jest wilgotna, zapomnijcie o jej podlewaniu na kolejne 2 tygodnie albo i dłużej – kaktusowi nic się nie stanie 😉
3. Spoczynek zimowy – to w sumie jest najtrudniejsze do zapewnienia w mieszkaniu, gdzie działa centralne ogrzewanie. Spoczynek zimowy w odpowiednich warunkach świetlnych powoduje, że kaktusy nie będą się zniekształcać ani deformować. Gdy kaktus osiągnie odpowiedni wiek, przechłodzenie go w okresie spoczynku umożliwi także prawidłowe i obfite kwitnienie.
Kolejne porady już wkrótce!
