Jak zwalczać ziemiórkę?

Poznaj wroga

Ziemiórka to owad z rodziny muchówek – sciara militaris. Już sama nazwa brzmi bojowo. Uwierz na słowo, zwalczanie jej nie jest też proste. Jak zwalczać ziemiórkę, o to jest pytanie. Owad niezwykle podobny do muszki owocówki. Zdarza się, że nawet czasem jest z nią mylona. Ziemiórka w dorosłej postaci jest owadem nieszkodliwym. Jednak, aby jej zwalczanie przebiegło pomyślnie musi być kompleksowe. Zwalczać trzeba niegroźną dorosła postać jak i larwy, które są główną przyczyną problemów z kwiatami.

Identyfikacja wroga

Identyfikacja wroga, czyli naszej ziemiórki jest dość prosta. Jeśli wkoło doniczki latają małe owady lub siadają na jej brzegach sprawa jest prosta.  Jesteś nieszczęśliwym posiadaczem ziemiórki. Dorosła postać jest nieszkodliwa dla kwiatów. Jednak daje to 100 procent pewności, że w ziemi doniczkowej znajdują się larwy. To właśnie ich obecność może spowodować spustoszenie wśród roślin. Dlatego właśnie niezbędne jest jak najszybsze pozbycie się tych nieproszonych gości.

Warunki rozwoju ziemiórki

Ziemiórka lubi ciepło, 24 stopnie to idealna temperatura. Dodatkowo nadmiernie wilgotne podłoże, w kwiatach przelewanych, to idealne środowisko dla ziemiórki.  W takich warunkach cykl życiowy owada jest niezwykle szybki. Trwa około 3 tygodni. Powtarzany kilkakrotnie może doprowadzić do śmierci kwiatów domowych. W normalnych warunkach niewielka ilość larw w doniczce nie zrobi nic roślinie. Jednak przesuszenie jej spowoduje, że odżywiająca się do tej pory materią organiczną larwa zacznie szukać wilgoci. Spowoduje to atak na młode korzenie rośliny. Przez co roślina staje się podatna na patogeny takie jak grzyby i bakterie.

Jak walczyć z wrogiem

Do walki z ziemiórką należy przygotować się kompleksowo. Polega to na zwalczaniu nie tylko już dorosłych latających owadów, ale i mało widocznych larw. O ile pozbycie się latających ziemiórek jest w miarę proste z larwami jest gorzej. Pozbycie się szkodników wymaga systematyczności w działaniu i cierpliwości. Możemy zastosować metodę ekologiczną. Polega ona na stosowaniu tylko i wyłącznie środków naturalnych. Zaletą jest to, że jest to metoda bezpieczna dla zwierząt, dzieci i domowników. W skrajnych przypadkach stosujemy chemię i oprysk.

Metody naturalne

Zaatakowane rośliny najlepiej jest odseparować od zdrowych okazów. Na początek warto zastosować pułapki w postaci żółtych lepów dostępnych w sklepach ogrodniczych. Jeśli nie mamy do nich dostępu sami możemy wykonać taką pułapkę.

Żółty kolor przyciąga dorosłe ziemiórki. Warto o tym pamiętać przy wykonywaniu płynu łapiącego na owady. Do żółtego kubeczka wlewamy wodę, ocet winny i płyn do mycia naczyń. Owady chętnie wchodzą w taką pułapkę. Jeśli nie mamy żółtego kubka wystarczy kieliszek, należy jednak dosypać kurkumy, która zabarwi wodę. Działa to tylko na dorosłe owady, dlatego ta metoda jest długotrwała. Dodatkowo możemy wspomóc nasza roślinę naparem z czosnku, który działa antyseptycznie dla rośliny. Możemy w tym samym celu użyć naparu z tytoniu lub wrotyczu.

Metody chemiczne

Metody chemiczne są zdecydowanie skuteczniejsze i szybsze. Jednak nie zawsze można je stosować. Pamiętajcie, że preparaty chemiczne w postaci oprysku mogą być niebezpieczne dla człowieka zwierząt domowych oraz ryb. Jeśli decydujesz się na oprysk najlepiej wykonać go na tarasie lub balkonie, aby opary nie zaszkodziły żywym organizmom. Innym chemicznym sposobem zwalczania ziemiórki jest zastosowanie pałeczek owadobójczych. Preparat wkładamy w doniczkę. Działa on kompleksowo. W tym przypadku należy uważać, aby prace wykonywać w rękawiczkach. Jednocześnie uważać, aby dzieci, i zwierzęta nie miały dostępu do preparatu.

Kwarantanna i inne zabiegi

Rośliny porażone ziemiórką najlepiej odseparować od zdrowych roślin. Pomoże to uniknąć dalszego zarażenia innych kwiatów. Jeśli zdecydujemy się na naturalne metody zwalczania szkodnika warto przesadzić roślinę w świeżą ziemię. Zanim to zrobimy należy bardzo dokładnie oczyścić korzenie rośliny i zafundować kąpiel korzeniom w mydle ogrodniczym przez 15 minut (około 20-30g szarego mydła w litrze wody). Jeśli nie mamy mydła ogrodniczego możemy skorzystać z szarego mydła. Doniczka, w którą będziemy wsadzać na nowo roślinę musi być bardzo dokładnie wyszorowana lub zmieniona na nową. Ziemia także powinna być wymieniona na nową…

Rekonwalescencja

Pozbycie się ziemiórki to proces długotrwały. Jeśli dodatkowo doszło do uszkodzenia korzeni należy roślinę dodatkowo wspomóc podczas rekonwalescencji. Bardzo istotne jest by nie dopuścić więcej do przelania, ani przesuszenia rośliny doniczkowej. Dodatkowo zakupmy nawóz do roślin o zwiększonej ilości fosforu, co pomoże w szybszej przywrócić kondycje korzeniom. UWAGA jeśli zdecydujecie się na metody chemiczne musicie pamiętać, że nie można wykonywać go w biurach i innych zamkniętych pomieszczeniach.