Blog > Aktualności > Aloes roślina z czasów PRL-u

Aloes roślina z czasów PRL-u

Krystyna Prońko śpiewała znaną piosenkę „jesteś lekiem na całe zło” – pamiętacie? Te kilka słów idealnie pasuje do naszej kolejnej rośliny z czasów PRL-u którą z pewnością znają Wasze babcie, mamy a zapewne i Wy także. Sok z aloesu przyśpiesza gojenie ran, stosuje się go na poparzenia słoneczne a także w kremach do twarzy, rąk w szamponach do włosów czy w wodach do picia.
aloes
Aloes
Aloes z czasów PRL-u

Aloes to kolejna odsłona roślin z czasów PRL-u. Niezwykle się cieszymy, że ten cykl przypadł Wam do gustu i piszecie to w wiadomościach. Do tej pory poznaliście: #skrzydłokwiat – roślina łatwa w pielęgnacji z białymi dekoracyjnymi kwiatami, #sansewieria – żelazne liście a roślina nie do zabicia #pelargonia – otwierała sezon nasadzeń na balkonach i tarasach.  #Monstera – modna roślina do cienia świętująca swój wieli comeback, #goździk – tej rośliny nikomu nie trzeba przedstawiać #fiołek – niby malutki i delikatny, ale pozory mogą mylić!  #paproć – królowa i król w jednej postaci!

aloes

Aloes Waszym przyjacielem

Rozpoczął się sezon wakacyjny a to oznacza, że w mieszkaniach zostały rośliny bez opieki. Nie martwcie się! Aloes zniesie brak towarzystwa i brak wody w tym czasie. Nawet nie zauważy, że Was nie było 😉 Jeśli wrócicie z poparzeniami słonecznymi, to pomoże Wam w szybkiej regeneracji skóry i powrotu do równowagi. Warto więc kupić sobie przynajmniej jeden egzemplarz na parapet. A jeśli będziecie chcieli go kupić, to najlepiej to zrobić właśnie w naszym salonie kwiatowym na Al. Krakowskiej 205/211 do czego gorąco zachęcamy!

Na zakończenie przyszło nam takie pytanie do głowy, czy znacie aloesa i czy go Stosowaliście? No i oczywiście Ciekawi nas czy Pani Krystyna Prońko zna właściwości aloesa…

 

Tagi